Piękny umysł

Data ostatniej modyfikacji:
2015-05-18
Autor recenzji: 
Agata Mazur
studentka matematyki na UWr
Autor: 

Sylvia Nasar - amerykańska ekonomistka i dziennikarka, opublikowana przez nią w 1998 roku biografia noblisty w dziedzinie ekonomii (z zawodu matematyka) Johna Nasha została zekranizowana w 2001 (w głównej roli wystąpił Russel Crowe)

Wydawca: 

Wydawnictwo Albatros A. Kuryłowicz
ul. Hlonda 2A/25, 02-972 Warszawa
www.wydawnictwoalbatros.com

 

Piękny umysł

Czy zastanawialiście się kiedyś, co lubił robić w wolnych chwilach Pitagoras lub jakie dziewczyny (jeśli w ogóle) lubił Kartezjusz? Często ciekawi nas, jak wyglądało codzienne życie wielkich ludzi, którzy przeszli do historii. Jakim był na co dzień taki geniusz? Czy miał rodzinę? Jakie miał kompleksy lub przywary? Czy był lubiany przez kolegów? Ta książka daje doskonałą okazją do poznania "od podszewki" jednego ze współczesnych geniuszy matematyki, noblisty w dziedzinie ekonomii z 1994 roku - Johna Nasha. Talent dziennikarski autorki nadał książce wyjątkową przenikliwość ale i refleksyjność spojrzenia, natomiast jej wiedza ekonomiczna, dała rzeczowy obraz rozwoju naukowego młodego człowieka i kompetentną ocenę wagi jego późniejszych osiągnięć.

Nieprzewidywalne i tragiczne zarazem losy głównego bohatera sprawiły, że oprócz obserwowania procesu rozwoju wielkich idei, podczas lektury poznajemy historię człowieka borykającego się z chorobą psychiczną, która ciężko doświadczyła jego rodzinę.

Bohatera poznajemy jako małego chłopca i od pierwszych chwil przekonujemy się, że jest wyjątkowy. Wielobarwny obraz jego bogatej osobowości możemy zobaczyć z różnych perspektyw. Autorka zgromadziła, uporządkowała i sfabularyzowała wspomnienia bliskich osób oraz kolegów ze szkoły, ze studiów i z pracy. Dzięki temu jej relacja jest bardzo rzetelna. Poznajemy też charakterystykę osób, które otaczały matematyka w różnych okresach życia i miały bezpośredni wpływ na jego losy. Dzięki temu możemy lepiej zrozumieć relacje, jakie między nimi zachodziły, a także rozważać możliwe przyczyny rozwoju choroby.

Humorystyczne sytuacje z życia geniusza sprawiają, że pomimo jego ekstrawaganckich zachowań, czujemy do niego wielką sympatię. Krok po kroku obserwujemy jego rozwój intelektualny a jednocześnie jego coraz dziwniejsze zachowania. Trudno jednak stwierdzić jednoznacznie, że jest to chory człowiek. W środowisku naukowców zdarzają się przecież bardzo często różni dziwacy, którzy nie mniej potrafią zaskoczyć swoim zachowaniem, a nie borykają się wcale z chorobami psychicznymi. Dlatego też zachowanie Nasha długo nie niepokoiło środowiska akademickiego, w którym pracował (a był to Massachusetts Instytute of Technology w Cambridge oraz Uniwersytet w Princeton - oba w USA). Tym bardziej, że w nauce osiągał znakomite rezultaty. Poznajemy Nasha jako uczonego, który zdaje sobie sprawę z potencjału, jaki posiada, i który koniecznie chce go wykorzystać. Poszukuje więc dziedziny, w której mógłby dokonać spektakularnego odkrycia. Ten cel determinuje jego działania. Nash zajmował się w matematyce teorią gier (a także ich praktyką, był np. twórcą gry planszowej Hex). Na kartach książki poznajemy okoliczności powstania pojęcia "równowagi Nasha" w grach niekooperacyjnych, które przyniosło mu w przyszłości nagrodę Nobla.

Na pełny obraz życia genialnego matematyka składają się także opisy jego życia prywatnego oraz licznych romansów. Ich barwny, filmowy opis sprawia, że niemal widzimy go przechadzającego się korytarzami uniwersytetu i gwiżdżącego Bacha. Towarzyszymy bohaterowi w trudnych okresach nasilania się jego choroby - schizofrenii paranoidalnej - przeżywamy trudności, jakie przeżywali jego bliscy i on sam.

Nash miał dwóch synów - Johna Davida (z nieślubnego związku z pielęgniarką, którą po urodzeniu przez nią dziecka, opuścił) oraz Johna Charlesa (ze swoją żoną - studentką fizyki z Salwadoru). Szczególnie godne uwagi podczas lektury są stosunki Nasha z oboma synami. Tym bardziej, że po dwóch latach wspólnego życia żona oddała Nasha do szpitala dla psychicznie chorych, a po kolejnych czterech - rozwiodła się z nim. Ciekawostką jest, że po 38 latach pobrali się ponownie w 2001 roku, o czym w książce już nie ma mowy. Książka kończy się jednak optymistycznie. Nash zaczyna na nowo w miarę normalnie funkcjonować w życiu, zostaje doceniony, otrzymuje nagrodę Nobla.

Lektura tej książki skłania do refleksji i zastanowienia się nad przewrotnością życia. Można się dzięki niej przekonać, że nic w życiu nie jest czarno-białe i uświadomić sobie, jak mało wiemy o ludziach, którzy czynią nasze życie lepszym i łatwiejszym. Nazwiska wynalazców lub autorów twierdzeń są powszechnie znane, korzystamy często z wyników ich prac, ale nie zastanawiamy się, ile czasu, wysiłku i poświęceń niosły ze sobą te odkrycia i jakie przeszkody napotykali ich odkrywcy na swojej drodze.

Książka jest dostępna dla czytelników nie posiadających żadnej matematycznej wiedzy, ale czytelnik, który taką wiedzę posiada, będzie czerpał z lektury podwójną przyjemność, bowiem można wtedy lepiej docenić rangę odkryć naukowych Nasha. Autorka przywołuje dość dokładnie zagadnienia, jakimi zajmował się noblista i nazwiska znanych uczonych, z jakimi się zetknął. Uważam, że warto przeczytać tę książkę i poznać niesamowitą historię życia, która być może sprawi, że inaczej popatrzymy na otaczający nas świat.

 

Powrót na górę strony